Awaria samochodu na drodze – co zrobić?

extrication-421161_640Samochód jest niestety taką maszyną, która może się zepsuć w każdej sytuacji. Również w takiej, kiedy oczekujemy tego najmniej. Może to się zdarzyć podczas rodzinnej wycieczki do innego miasta czy nawet podróży nad morze. W takich momentach awaria samochodu psuje właściwie wszystkie plany. Trzeba jednak wiedzieć, co należy zrobić w sytuacji, w której samochód odmówi nam posłuszeństwa.

Pierwsza zasada – bez paniki

Panika jest na pewno niewskazana. Osoba posiadająca samochód i siadająca na co dzień za kierownicą, powinna doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że takie sytuacje się po prostu zdarzają. Niestety czasem posiadanie własnego pojazdu czterokołowego nie jest wcale aż tak przyjemne, jak mogłoby się nam wydawać. Nie mówiąc już o tym, że takie auto potrafi naprawdę konsumować właściwie wszystkie nasze pieniądze. Ale stało się. Znajdujemy się na środku drogi i nie wiemy co robić, a na dodatek zapada ciemność. Kiedy zdołamy już opanować nasze nerwy, należy przede wszystkim wyjąć z samochodu trójkąt ostrzegawczy, który powinien znaleźć się w obowiązkowym wyposażeniu samochodu, i postawić go w odpowiedniej odległości za nim, aby nadjeżdżające pojazdy nie wjechały w tył naszemu.

Pojazd zabezpieczony. Co teraz?

Kiedy już zrobiliśmy wszystko, co do nas należało, trzeba teraz zadzwonić po pomoc drogową i… czekać. Pomoc się zjawi, prawdopodobnie razem z lawetą, i odholuje nasz samochód do naprawy. W niektórych przypadkach, szczególnie wtedy, kiedy nasz pojazd stoi już na poboczu, mechanik może zajrzeć do niego i już wtedy naprawić to, co się zepsuło. Jeśli oczywiście samochód nie będzie wymagał poważniejszego remontu. Jest to o wiele wygodniejsze nie tylko dla kierowcy, który po chwili znów może udać się w drogę, ale również dla mechanika – nie będzie musiał wtedy holować pojazdu i spokojnie wróci do warsztatu.

Jeśli samochód zatrzymał się na światłach i nie ma mowy, aby dalej ruszył, dobrym pomysłem będzie zepchnięcie go na pobocze. Jeśli jesteśmy sami, trzeba jednak poprosić o pomoc innych kierowców, z nadzieją, że są oni przyjaźnie nastawieni i wiedzą jak to jest, kiedy samochód zepsuje się w trasie.

Dodaj komentarz