Gradówka to mały guzek na oku często mylony z jęczmieniem. Może wystąpić na górnej lub dolnej powiece oka. I choć nie jest on bolesny, to wymaga leczenia, a niekiedy nawet zabiegu usunięcia, bo – w przeciwieństwie do jęczmienia – sam nie zniknie. Jak sobie radzić, gdy pojawi się gradówka?
Przyczyn pojawiania się gradówki jest wiele. – Narażone są na nią osoby, które noszą szkła kontaktowe oraz cukrzycy, przypadłość tę może wywołać niedoleczony jęczmień z tendencją do częstych nawrotów, a także zakażenie spowodowane bakteriami gronkowca – mówi lek. med. Maja Wilk z poznańskiego szpitala Med Polonia. Problemy dermatologiczne również mają wpływ na wystąpienie tej dolegliwości. Szczególnym ryzykiem objęte są osoby z trądzikiem różowatym oraz te, które cierpią na łojotokowe zapalenie skóry. Wreszcie do powstania gradówki przyczynić się może stres i przemęczenie.
Gradówka to czy jęczmień?
Pojawienie się gradówki bardzo często mylone jest z jęczmieniem, zwłaszcza u tych osób, które wcześniej nie miały do czynienia z tego typu chorobami. Pierwszym charakterystycznym objawem, który pozwoli odróżnić gradówkę od jęczmienia jest ból. Ta pierwsza jest bezbolesna, zaś obrzęk z powodu jęczmienia bywa znacznie bardziej uciążliwy. Ponadto gradówka to guzek, który ma wyraźnie zaznaczone granice wokół powieki. Jęczmień natomiast to obrzęk i opuchlizna brzegu całej powieki, która towarzyszy choremu przez 7-14 dni, a następnie znika samoistnie. Gradówka również może zniknąć samoistnie, jednakże dzieje się tak niezwykle rzadko. W sytuacji, gdy dokucza gradówka, warto udać się do okulisty.
Informator dewelopera: kostka granitowa producent
Dość popularnym domowym sposobem leczenia dolegliwości oka jest pocieranie bolącego miejsca złotą biżuterią, jednak nie ma danych naukowych potwierdzających skuteczność tej metody. Co więcej można sobie w ten sposób zaszkodzić – pierścionek czy obrączka mogą być niezdezynfekowane, co w konsekwencji doprowadzi do pogorszenia stanu zapalnego. Pomocne natomiast mogą okazać się ciepłe okłady z naparu z zielonej herbaty. Należy jednak pamiętać, że mają one właściwości wyłącznie łagodzące.
Jak wyleczyć gradówkę?
Gradówka nie poddaje się łatwo leczeniu farmakologicznemu, a zgromadzony w guzku łój – nie mając ujścia – stanowi doskonałą pożywkę dla bakterii, dlatego niezbędny może okazać się zabieg okulistyczny. – Przeprowadzany on jest w znieczuleniu miejscowym i polega na nacięciu chorego miejsca od strony rogówki oraz usunięciu zablokowanego łoju . Po odpowiednim opatrzeniu oka lekarz zaleca pacjentowi antybiotykoterapię – mówi Maja Wilk z poznańskiego szpitala Med Polonia.
Niestety gradówka – podobnie zresztą jak jęczmień – ma tendencję do nawracania. By temu zapobiec, należy dbać o higienę oczu, przemywać je często wacikiem zwilżonym w ciepłej wodzie, wykonywać masaże oka, które nie dopuszczają do odkładania się zalegającej wydzieliny. Gdy jednak – mimo to – schorzenia powracają regularnie, warto poddać się dodatkowym badaniom, które wykluczą rozwój nowotworu, np. raka gruczołu łojowego lub choroby skórnej.