Każda okazja wymaga odpowiedniego stroju, prace w ogrodzie także.

field-724201_640Kultura nakazuje, aby strój dobierać odpowiednio do okazji. Z tego względu inne ubrania założymy wychodząc do teatru, inne na co dzień, a jeszcze inne w przypadku wizyty na siłowni. Podobnie sytuacja ma się w kwestii prac w ogrodzie. Na tę „okazję” także każdy z nas ma osobny zestaw ubrań. Ale czy odpowiedni? Nie, jeżeli jest to zwykły t-shirt, krótkie spodenki i klapki, jednym słowem ubrania, które okres świetności mają już za sobą. W pracach ogrodniczych obowiązują określone zasady ubierania się – nie ze względów estetycznych. W tym przypadku podstawową funkcją spełnianą przez ubranie powinna być ochrona.

Odzież robocza ochronna nie może krępować ruchów, być za duża lub za mała. Powinna chronić przed zimnem, słońcem, a przede wszystkim przed ostrymi narzędziami i ukąszeniami owadów. Podstawą ubioru dobrego ogrodnika są spodnie i kurtka wykonane z odpowiedniego, oddychającego materiału. W czasie wiosennym i letnim godne polecenia są ogrodniczki, które nie krępują ruchów, a dzięki szelkom łatwo jest dopasować je do sylwetki. Przy mniejszych temperaturach dobrze będzie zaopatrzyć się w kalesony, które odprowadzą wilgoć z powierzchni skóry, zapewnią cyrkulację powietrza i komfort pracy. Osoby pracujące w ogrodzie rzadko myślą o ochronie dłoni. Paradoksalnie jest to część ciała najbardziej narażona na przecięcia, otarcia, odciski i pęknięcia. Dlatego odzież ochronna powinna obejmować także odpowiednio dopasowane do dłoni rękawice – zapewniające komfort i nieskrępowane ruchy oraz chroniące przed zimnem. Równie ważne są buty – powinny być nieprzemakalne i wykonane z mocnego tworzywa, pozwalające na wiele godzin pracy bez otarć i bolesnych pęcherzy.

Nawet jeżeli zaopatrzymy się w najlepsze robocze ubranie i sprawne narzędzia dobrej jakości, pamiętajmy o ostrożności i odpowiednim zachowaniu. Nawet najdroższy sprzęt i strój nie zapewnią nam bezpieczeństwa, jeśli nie pójdą w parze z odpowiedzialnością.

 

Dodaj komentarz